jednakże, sentyment którym darze wszystko co mnie otacza nie pozawala mi wyrzucać czegokolwiek, większość ubrań ląduje w pokoju mojej siostry. tak też się stało z moją zwiewną-małą-czarną.gdy tylko Saren wróciła do domu wystroiłam ją w ową kieckę.
oto rezultat:

sukienka-mexx
opaska - op
rajstopy- h&m

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz